Ludzie zostają tłumaczami, profesjonalnymi czy też nie, z różnych powodów. Czasem zmusza nas do tego sytuacja rodzinna: małżeństwo z osobą z obcego kraju (ktoś musi przetłumaczyć to wszystko dla teściów!) czy częste wyjazdy z rodziną, nieznającą konkretnego języka. Inni chcą zostać tłumaczami, ponieważ już od dzieciństwa tłumaczenia angielskie są ich pasją i sukcesywnie podążają w odpowiednim kierunku, by nauczyć się profesjonalnego tłumaczenia. Jakie są na to sposoby?
Studia
Jak zostać tłumaczem? Oczywiście przede wszystkim tłumacz powinien rozglądnąć się za odpowiednimi studiami filologicznymi. Romanistyka, bohemistyka, anglistyka, etc. Niektórzy wybierają konkretny język, ponieważ należy on do obszaru ich zainteresowania, inni uważają go po prostu za opłacalny (a więc często będą wybierać te języki, które są mniej znane).
Studia trzeba naturalnie ukończyć, a w przypadku humanistyki, nastawionej na tłumaczenia wcale nie jest to takie proste. By zdać wszystkie egzaminy, trzeba opanować historię, dźwięk, gramatykę danego języka, przy czym należy pamiętać, że bez względu na to, czy nastawiamy się w przyszłości na tłumaczenia ustne (np. konsekutywne czy symultaniczne) czy pisemne, na studiach będziemy mieć do czynienia z oboma obszarami.
Wybierając studia, nie należy sądzić, że od razu będzie się od nas wymagać tłumaczenia prozy beletrystycznej czy poezji. Na początku otrzymamy raczej coś nudnego, typu tłumaczenia instrukcji urządzeń mechanicznych czy przepisów kulinarnych.
W domu? Samotnie?
Istnieją tłumacze, zwłaszcza ci, stanowiący większych pasjonatów, którzy przygotowują się do zawodu na własną rękę. Często już od dzieciństwa cechuje ich zainteresowanie językiem i jego przekładaniem. Nie muszą w przyszłości pójść na odpowiednie studia, by stać się tłumaczami.
Sposób na to, jak zostać tłumaczem, nie musząc podejmować tłumaczeniowych kierunków na studiach, jest głównie oparty na praktyce. Chodzi tu o żywy kontakt z językiem, poznawanie wielu aspektów przekładu, czytanie, czytanie i czytanie (tłumacz jest drugim twórcą, „ponownym” pisarzem danego dzieła) oraz słuchanie i nauka poprawnego wysławiania się (w przypadku tłumaczy ustnych).
Idealnie jest, gdy ta praktyka zostaje jednak poparta tłumaczeniową teorią, więc zostaje nam albo podjęcie studiów w późniejszym czasie albo dokształcanie się na własną rękę.